Najniebezpieczniejsze potrawy świata

Skoki spadochronowe, Bungee, skysurfing to nieliczne ze sportów, które skutecznie podnoszą poziom adrenaliny we krwi. Ale żeby poczuć dreszczyk emocji nie trzeba być wyjątkowo wysportowanym. Wystarczy spróbować jedno z dań z poniższej listy. Świadomość, że może być to nasz ostatni posiłek przyprawi nas o gęsią skórkę.

Rys. 1 Sannakji

Rys. 2 Fugu (Rozdymka) zawiera silną truciznę tetrodotoksynę. Jedna ryba zawiera tyle toksyny, że może zabić 30 dorosłych osób^[4]

Rys. 3 Przyjęcie śmiertelnej dawki tetrodotoksyny powoduje paraliż mięśni i pacjent umiera na skutek uduszenia

Fugu

Fugu (rozdymka) to niezwykle niebezpieczny japoński przysmak. Danie przygotowane z tej rybki można scharakteryzować następująco: niezwykle smaczne, ekstremalnie niebezpieczne i bardzo drogie. Ze względu na dużą zawartość tetrodotoksyny jedzenie fugu to dosłowny taniec ze śmiercią. Toksyna gromadzi się w narządach rozrodczych i wątrobie ryby. Kucharz musi zachować szczególną ostrożność podczas ich usuwania, aby tetrodotoksyna nie dostała się do mięsa. Jeśli zrobi to niestarannie – prawdopodobnie zapłaci za swój błąd życiem, gdyż zgodnie z tradycją kucharz, próbuje potrawy z rozdymki w obecności klienta. Niektórzy japońscy mistrzowie kuchni specjalnie zachowują niewielkie ilości toksyny, aby klient rozkoszował się delikatnym mrowieniem języka, czy doznał chwilowego jego zdrętwienia^[1,2].

Kilka ciekawostek odnośnie fugu:

Cesarz Japonii ma oficjalny zakaz spożywania fugu.
Tetrodoksyna zawarta w fugu jest około 1000 razy bardziej zabójcza niż cyjanek.
Jądra fugu uważane są za afrodyzjak^[1].
Prowadzono badania nad zastosowaniem tetrodotoksyny jako potencjalnego leku wspomagającego leczenie uzależnień od heroiny i opiatów^[3].
Danie z fugu kosztuje około 200$^[4].

Rys. 4 Bligia pospolita swoją nazwę zawdzięcza kapitanowi Blighonowi, który sprowadził ją z Zachodniej Afryki

Rys. 5 Owoc Ackee

Owoc Ackee

Ackee (Bligia pospolita) to owoc będący wizytówką Jamjki. Czerwone owoce Ackee zawierają po 3-4 duże, czarne pestki otoczone żółtym miąższem. Po otwarciu owocu, światło słoneczne niszczy zawartą w Ackee toksynę (hipoglicynę A i B), dlatego należy spożywać jedynie dojrzałe owoce. Objawy zatrucia to wymioty i bóle brzucha^[5,6].

Kilka ciekawostek odnośnie Ackee:

Ackee podawane z solonym dorszem (z ang. ackee and saltfish) stanowi potrawę narodową Jamjki^[5].
Jamajska choroba wymiotna to zespół objawów zatrucia wywołanego spożyciem niedojrzałych owoców Ackee^[6].

Rys. 6 Żaba rycząca (żaba byk, z ang. Bullfrog)

Wielka żaba rycząca

Tą żabką zajadają się mieszkańcy Namibii mimo, że jej skóra i organy wewnętrzne zawierają toksyny. Szczególnie popularne są udka owej żabki, choć niektórzy Namibijczycy spożywają ją w całości pozbywając się jedynie organów zawierających truciznę powodującą niewydolność wątroby. Spożycie kilku takich żabek może zakończyć się śmiercią. Dla bezpieczeństwa najlepiej spożywać jedynie młode żabki w określonej porze roku^[2,7].

Kilka ciekawostek odnośnie żaby ryczącej:

Podobno wyłożenie dna garnka suchym drewnem pozwala zneutralizować działanie toksyny zawartej w żabie ryczącej.
Żaba wydaje niski, głęboki dźwięk przypominający buczenie byka.
Żaba byk jest kanibalem – samice z tego gatunku okazjonalnie pożywiają się pilnowanymi przez siebie kijankami^[8].

Rys. 7 Sannakji kosztuje około 5$

Sannakji

Młode ośmiorniczki ćwiartowane na małe kawałeczki, kiedy są jeszcze żywe i natychmiastowo zjadane w szczególności przez koreańskich smakoszy. Przyssawki surowych macek są nadal aktywne – oznacza to, że poruszają się w ustach i przyklejają do podniebienia. Równocześnie mogą przyssać się do gardła jedzącego, który może zakrztusić się na śmierć. Dlatego też, jeśli odważysz się skosztować tego specjału, pamiętaj o dokładnym żuciu pokarmu i powolnym jego przełykaniu^[2].

Najniebezpieczniejsze potrawy świata 8

Rys. 8 Danie z małpiego mózgu wystawione w Tao Heung Muzeum Kultury Żywności w Hong Kongu

Małpi mózg

Podawany jest w wersji na surowo, gotowany lub pieczony. Na surowo, często spożywany jest bezpośrednio z czaszki zabitego zwierzęcia. Szczególnie niehumanitarna jest praktyka jedzenia świeżego mózgu żyjącej małpy! Ze względu na wyjątkowe okrucieństwo tego precedensu, owe nietypowe danie zostało zakazane w Chinach, choć nadal bogacze mogą je zamówić w Guangdong. Zjadanie małpiego mózgu może powodować chorobę Creutzfelda-Jakoba lub nieuleczalne schorzenia neurologiczne^[9,10].

Ciekawostka:

Indonezyjczycy uważali, że jedząc małpi mózg można uleczyć impotencję.

Rys. 9 Meduza

Meduza z Echizen

Te ważące około 200 kg morskie kolosy serwowane są na talerzach japończyków. Meduzy stanowiły istotny problem dla rybaków z Echizen, gdyż pożerały ogromne ilości tuńczyków. Jednakże Japończycy znaleźli na nie proste remedium – serwują je jako delikatesy. Oczywiście to, czy przeżyjemy ową degustację zależy jedynie od mistrza kuchni, który musi staranie przygotować meduzę, pozbywając się trujących części^[11].

Rys. 10 Srebrnopaski Blaasop (zdjęcie autorstwa Elbadil)

Srebrnopaski Blaasop

Owa rybka serwowana jest na stołach mieszkańców Morza Indyjskiego, którzy są mistrzami w usuwaniu toksycznych części ryby (w szczególności wątroby, organów rozrodczych oraz skóry). Niewłaściwe jej przygotowanie przed ugotowaniem może skutkować paraliżem lub powodować problemy z oddychaniem u ludzi.

Rys. 11 Maniok sprzedawany na targowisku

Maniok

Maniok stanowi podstawowy produkt żywnościowy w szczególności w Afryce ze względu na dużą zawartość węglowodanów i witamin. Należy pamiętać, że liście i korzenie tej rośliny zawierają bardzo groźną toksynę – cyjanek. Dlatego jeśli chcemy dłużej pożyć, musimy pamiętać o starannym umyciu i przygotowaniu manioku.

Aby poczuć trochę adrenaliny na języku nie musimy ruszać się z Polski. Również i w naszym kraju możemy zjeść coś co może pogorszyć nasz stan zdrowia, a nawet zagwarantować nam bliskie spotkanie ze śmiercią. Wystarczy np. zjeść surowe owoce bzu czarnego, czy spróbować przetworów z jego owoców, które były gotowane przez dłuższy czas w otwartym naczyniu by odczuć silne objawy zatrucia. Dzieje się tak, gdyż cała roślina bzu czarnego (oprócz dojrzałych owoców) zawiera glikozydy cyjanogenne, które w organizmie ludzkim przekształcane są do kwasu pruskiego^[12]. W przydomowym ogródku szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na rabarbar, rośliny strączkowe, a nawet ziemniaki. Liście rabarbaru zawierają kwas szczawiowy, który z jonami wapnia przekształca się do nierozpuszczalnego szczawianu, który osadza się w postaci kamieni w nerkach. Nadmierne spożywanie liści tej rośliny może być przyczyną kamienicy nerkowej lub niedoboru wapnia w organizmie^[13]. Jeśli nabierzesz ochotę na fasolkę po bretońsku, to pamiętaj o starannym jej ugotowaniu. Otóż surowe ziarna czerwonej fasoli zawierają lektyny, które mogą wywołać reakcję autoimmunologiczną, czy zaburzać mechanizmy sterujące apetytem. 24-godzinne moczenie fasoli i około 20 minutowe gotowanie powinno wystarczyć aby pozbyć się lektyny z naszego posiłku^[14]. Jeśli nie chcemy mieć biegunki ani wymiotować po zjedzeniu gotowanych ziemniaczków, to lepiej starannie je obierzmy. Pod wpływem działania światła słonecznego skórka ziemniaka robi się zielona i zaczynają wyrastać z niego kiełki. Jest to związanie z gromadzeniem się toksycznej substancji – solaniny. Wystarczy odciąć zieloną skórkę i pozbyć się kiełków aby ziemniak był bezpieczny do spożycia^[15].

Rys. 12 Około 1% populacji odczuwa skutki silnej alergii po spożyciu orzeszków ziemnych

Rys. 13 Picie ponad 4 filiżanek kawy dziennie zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci nawet o 50%

Rys. 14 Hot dogi mimo, że nie zawierają żadnych toksyn statystycznie to śmiercionośne przekąski (zgodnie z danymi Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej 17% dzieci poniżej 10 roku życia umarło na skutek zadławienia się hot dogiem)

Rys. 15 Trinidad Moruga Scorpion – najostrzejsza papryczka świata – po jej spożyciu zdarzają się przypadki omdleń, hospitalizacji, a nawet śmierci^[16]

Powszechnie wiadomo, że wszystko jest trucizną i nic nią nie jest, a to czy odczujemy efekty uboczne zależy przede wszystkim od spożytej dawki domniemanej trucizny (odsyłam do artykułu Maćka Bielaka-Wolanina ,,Wszystko jest trucizną i nic nią nie jest„). Tak więc lista niebezpiecznych dań, przekąsek, napojów jest znacznie dłuższa :). Tym mało optymistycznym akcentem kończę swój felieton i życzę smacznego!