Największe czarne monstrum Wszechświata

W 2013 roku astronomowie odkryli największy obiekt we Wszechświecie. Jest to czarna dziura 12 miliardów razy cięższa niż Słońce oraz 6 razy większa od największych znanych czarnych dziur.

Artist's impression of the surroundings of the supermassive black hole in NGC 3783

Światło z owej gigantycznej czarnej dziury potrzebuje około 12,9 miliardów lat by osiągnąć Ziemię, dlatego też astronauci obserwują ją w stanie w jakim była 900 milionów lat po Wielkim Wybuchu. Astronom Xue-Bing Wu z Uniwersytetu Pekińskiego w Pekinie wyjaśnia, że jest to naprawdę krótki czas, aby czarna dziura uzyskała takie rozmiary.

Wu wraz z współpracownikami zauważyli czarną dziurę za pomocą teleskopu Lijianga w Yunnan w Chinach. Obiekt ukazał się jako jasny, czerwony punkt. Jasność i widmo spektralne wskazywały, że jest to starożytny kwazar – duża czarna dziura, która zajmuje centrum galaktyki i rozgrzewa gaz międzygwiezdny. Sprawia to, że świeci jaśniej niż jakakolwiek inna gwiazda.

Zespół przeanalizował dokładniej widmo spektralne kwazaru przy użyciu czterech większych teleskopów zlokalizowanych na całym świecie. Umożliwiło to wyznaczenie prędkości spadającego gazu. Dzięki temu oszacowano siły ciężkości badanego obiektu, a co za tym idzie jego niezwykle dużą masę.

Ogromne czarne dziury zwykle zlokalizowane są w centrum różnych galaktyk. Niektóre osiągały masę równą 40 miliardów masy Słońca. Należy jednak zaznaczyć, że osiągniecie takich rozmiarów wymagało „połykania” materii międzygwiezdnej i łączenia się z innymi czarnymi dziurami, a proces ten jest czasochłonny. Dotychczas znana, najbardziej masywna czarna dziura, datowana na wiek poniżej 1 miliard lat, osiągnęła rozmiary odpowiadające 2 miliardom masy Słońca.

Wydaje się, że najbardziej słusznym wyjaśnieniem istnienia gigantycznej czarnej dziury jest założenie, że nie powstała ona w procesie grawitacyjnego zapadnięcia się innej gwiazdy, ale z bezpośredniego zapadnięcia się ogromnej chmury gazowej. Więcej o tym odkryciu można przeczytać w Nature [1].

  1. Nature. DOI:10.1038/nature.2015.16989
  2. http://www.nature.com/news/young-black-hole-had-monstrous-growth-spurt-1.16989 

Opracowała: Ilona Sadok

Korekta: Maciej Bielak-Wolanin

Bookmark the permalink.

4 Comments

  1. Jak wiadomo, nic co trafia do czarnej dziury (nawet światło) nie może jej opuścić. Jednak nie oznacza to, że sam obiekt (a właściwie jego otoczenie) nie może emitować promieniowania. Czarna dziura oddziałuje z materią wokół niej. Materia znajdująca się w pobliżu czarnej dziury doznaje niewiarygodnego przyspieszenia, nagrzewa się, a skutkiem tego emituje promieniowanie, które jest możliwe do zaobserwowania. W jaki bowiem sposób moglibyśmy w ogóle obserwować czarne dziury, gdyby nie to zjawisko? Tutaj mam link dla zainteresowanych:
    http://science.nasa.gov/astrophysics/focus-areas/black-holes/

  2. Swiatlo z czarnej dziury ? :OOOOOO

  3. Dzięki za czujność, poprawiłem na „zapadnięcie się”, żeby było bardziej po polsku.

  4. Ostatnie zdanie błędnie przetłumaczone. „Rozpadu” zamieniłbym na „kolapsu” i będzie git.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


*